NIK logoLasy państwowe są dobrze zabezpieczone przed pożarami, a w większości palą się lasy prywatne – stwierdziła Najwyższa Izba Kontroli. Niestety, straż ma często problem z ustaleniem ich właścicieli, co utrudnia działania przeciwpożarowe także w lasach państwowych, które są zazwyczaj po sąsiedzku. NIK zaleca używanie dronów do monitorowania zagrożeń.

Straż pożarna działała niewystarczająco

Izba jest zdania, że PSP nie podejmowała wystarczających działań w celu ustalenia właścicieli lasów. A tymczasem lasy niepaństwowe, niejednokrotnie zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie lasów państwowych, stwarzają zagrożenie pożarowe również dla nich.

Nienajlepszy był także nadzór Państwowej Straży Pożarnej nad nadleśnictwami.  NIK zwraca uwagę, że zaledwie trzy spośród ośmiu skontrolowanych komend PSP właściwie kontrolowały nadleśnictwa podlegające ich nadzorowi. Może to powodować brak dostatecznego rozpoznania zagrożeń pożarowych. PSP nie realizowała w pełni swoich zadań z powodu braków kadrowych i niewystarczającego wyposażenia. Komendy wojewódzkie PSP w województwach podlaskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim szacują potrzeby doposażenia na kwotę ok. 12 mln zł.

czytaj więcej na:https://www.prawo.pl/samorzad/pozary-lasow-czesciej-w-lasach-prywatnych-panstwowe-dobrze,461168.html 

źródło www:prawo.pl